PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=469867}

Hobbit: Pustkowie Smauga

The Hobbit: The Desolation of Smaug
7,6 322 450
ocen
7,6 10 1 322450
6,1 29
ocen krytyków
Hobbit: Pustkowie Smauga
powrót do forum filmu Hobbit: Pustkowie Smauga

Smaug ratuje film!

ocenił(a) film na 5

Niestety „Pustkowie Smauga” zawiodło mnie jeszcze bardziej niż „Niezwykła Podróż”. W tej części widać najlepiej jak złym pomysłem było nakręcenie trylogii zamiast dwóch części. Film dłuży się jeszcze bardziej niż część pierwsza i w połowie zaczyna nużyć. Początek jest całkiem fajny, krótka retrospekcja spotkania Gandalfa z Thorinem. Później jest trochę gorzej nie podobało mi się to, że wparowali do domu Beorna bez zaproszenia jak banda jehowych, mógł to Jackson inaczej przedstawić. Ogólnie mało jest tu Beorna a szkoda bo jest to istotna postać, mimo że jego wygląd w filmie mi się nie podobał (oczywiście w postaci ludzkiej bo niedźwiedź jest spoko) to chciałbym aby w filmie poświęcono mu więcej uwagi. Przyznam, że czekałem z niecierpliwością na sceny w Mrocznej Puszczy, ale i tu się zawiodłem. Las jest sztuczny, efekty wizualne rzucaj się w oczy (Fangorn został lepiej przedstawiony), poza tym Jackson nie ukazał wielu ważnych wydarzeń (przeprawa przez rzekę, biesiada i śpiew elfów). Sceny z pająkami były w porządku choć nie podobało mi się to że mówiły po angielsku, wiem że w książce też tak było ale wolałbym żeby wydawały dźwięki takie jak Szeloba w „Władcy Pierścieni”. Dochodzimy do Leśnego Królestwa, tu się nie zawiodłem, Królestwo Thranduila robi wrażenie, a sam król jest po prostu genialny. Każda scena z udziałem Thranduila jest niesamowita (prócz pokazania Thorinowi twarzy zombie), sposób w jaki mówi, jak się zachowuje i jak wygląda czyni go jednym z najbardziej charyzmatycznych elfów w Śródziemiu (brawo panie Lee Pace). Szkoda tylko, że tak mało jest scen z jego udziałem (liczę na więcej w trzeciej części). Jeśli chodzi o Legolasa to cieszę, że jest w filmie (wiem że w książce go nie było, ale tylko dlatego że Tolkien go jeszcze nie wymyślił w „Władcy Pierścieni” ma kilka tysięcy lat więc to chyba logiczne że w filmie się pojawia), ale jego wygląd już mniej. Legolas jest „wyfotoszopowany” na maksa, wiem że musieli go odmłodzić ale trochę przegięli. Tauriel była świetnym pomysłem Jacksona (grają przecież sami mężczyźni), ale już wątek trójkąta miłosnego był strzałem w nogę. Nie mam pojęcia jak tak dobry reżyser mógł pomyśleć, że to będzie fajne (Tolkien się pewnie w grobie przewraca). Jak już musiał na siłę dodawać wątek miłosny to wystarczyłoby tylko z Legolasem po co jeszcze z KRASNOLUDEM. Kolejnym minusem jest spływ w beczkach, jest to najbardziej sztuczny moment w całym filmie (podobnie jak scena w mieście goblinów w „Niezwykłej Podroży”). Efekty wizualne są słabe szczególnie z udziałem Legolasa (który zresztą ma wpisany kod na nieśmiertelność), Kili trafiony strzałą z Morgulu (WTF?), również scena z Bomburem w beczce (bez komentarza). Dopływamy do miasta na jeziorze, tutaj czas się dopiero duży (w kinie miałem ochotę krzyknąć: dalej idźcie w końcu do Ereboru), tu bym wyciął z ¾ scen. Największym minusem całego filmu jest scena w której Kili zostaje leczony przez Tauriel. Po pierwsze sam pomysł ze strzałą z Morgulu jest bezsensu! Dlaczego? Bo wszyscy krosnoludowie powinni wejść do Ereboru, męczyli się całą drogę żeby zobaczyć spuściznę swoich przodków I CO? I NIC! Po drugie Tauriel lecząca liśćmi Athelas, tylko król może leczyć tymi liśćmi jakby Jackson przeczytał „Powrót Króla” to by wiedział (Aragorn leczy tak rannych po bitwie na polach Pelennoru). Leśne elfy nie były takie mądre jak inne elfy w Śródziemiu (np. Luthien, Elrond), no i jeszcze ta scena kiedy Tauriel świeci się jak Arwena kiedy przyszła po rannego Froda! Po co pokazywać to co było w „Władcy Pierścieni?” Jackson nie ma już nowych pomysłów? Poza tym sceny walk w mieście odwracają uwagę od tego co dzieje się w Ereborze! Legolas (ponownie na godmodzie) rozprawia się orkami bez najmniejszego trudu a jego pojedynek z Bolgiem jest kompletnie niepotrzebny oraz jego „pościg zemsty” za krwawiący nos na komputerowym koniu (bo żyjemy w czasach gdzie nie tylko nie ma smoków ale nie ma również koni i musimy je w filmie przedstawić za pomocą komputera). Ale dosyć już narzekań czas na Erebor, czas na smoka! Stolica krasnoludów prezentuje się genialnie: duże sale, kupy złota i klejnotów budują klimat miasta krasnoludów! Muszę przyznać że tutaj reżyser spisał się na medal, a Smaug jest taki epicki że brak słów! Jego wygląd jest nieziemski, a głos mistrzowski, Benedict Cumberbatch spisał się tak samo jak Andy Serkis grający Golluma! Zmiana akcji w Ereborze (względem książki) przyniosła ze sobą plusy ale i minusy. Może zacznę od plusów: mamy więcej akcje ze smokiem od którego nie można oderwać wzroku i możemy zwiedzić Erebor (bo bohaterowie się ciągle przemieszczają), który jest po prostu piękny i może śmiało konkurować z Morią! Lecz niestety są też minusy: film traci na realizmie, Smaug miał wiele okazji żeby zabić bohaterów ale zachowuję się na tyle głupio np. reaguje na ich krzyki które odwracają uwagę (to do niego nie pasuję gdyż nie jest głupim trollem tylko jednym z najsprytniejszych gadów północy), poza tym sceny Thorina na nosie smoka, rajd z taczką czy płynne złoto nie wymagają chyba żadnego komentarza.

Podsumowując film nie jest zły. Jackson nie potrzebnie wcisnął trójkąt miłosny, za dużo jest też scen z udziałem Legolasa miał być postacią drugoplanową a tymczasem wdziera się na pierwszy plan i odwraca uwagę od Thorina i Bilba. Tauriel była dobrym pomysłem ze strony reżysera (oczywiście poza scenami z trójkątem miłosnym, leczeniem athelasem, świeceniem jak Arwena czy żartami o genitaliach, które zresztą w ogóle nie pasują do świata Środziemia). Jeśli chodzi o pojedynek z Gandalfa z Nekromantą to nie jest ani fajny ani zły jest taki sobie (chociaż chciałbym żeby był taki epicki jak pojedynek z Balrogiem) Muzyka podobnie jak w przypadku „Niezwykłej Podróży” powiela wątki z „Władcy Pierścieni” co jest dziwne bo film taki jak „Hobbit” zasłużył na swój własny motyw muzyczny. Wypiszę teraz plusy i minusy filmu jakby komuś nie chciało się czytać całej wypowiedzi (co nie byłoby dziwne bo rozpisałem się jak nie wiem co).

PLUSY:
+ Smuag,
+ Thranduil,
+ Leśne Królestwo,
+ Erebor,
+ pojedynek z pająkami,
+ Rozmowa Bilba ze smokiem,

MINUSY:
- Trójkąt miłosny,
- Leczenie athelasem i powielanie scen z „Władcy Pierścieni” (świecąca Arwena),
- strzała z Morgulu,
- nie wszystkie krasnoludy wchodzą do Ereboru,
- za dużo Legolasa,
- żarty o genitaliach,
- rajd z taczką,
- za dużo scen w Esgaroth,
- spływ beczek (np. akcja z Bomburem),
- Legolas i Tauriel na godmodzie,
- wygląd Bolga (wygląda jeszcze gorzej niż Azog, nie sądziłem że jest to możliwe),
- pojedynek Legolasa z Bolgiem,
- za dużo CGI (komputerowy koń Legolasa wymiata!)

OBAWY:
Moją największą obawą jest śmierć Smauga w trzeciej części, modle się aby Bard nie trafił tą „czarną strzałą” tylko zabił go tak jak w książce z łuku, ale nie wiem czy moje modły wystarczą, niezbadane są wyroki Petera Jaksona. Są też jednak dobre perspektywy „Dwie Wieże” był najsłabszym filmem z trylogii natomiast „Powrót Króla” najlepszym. Tu na razie jest podobnie więc mam nadzieję że trzecia część Hobbita będzie najlepsza z całej trylogii!

P.S. Proszę o uszanowanie mojej wypowiedzi gdyż każdy ma prawo do swojego zdania nie chciałbym komentarzy w stylu „japa trollu”. Jestem wielkim fanem Tolkiena jak i Petera Jacksona i chętnie wymienię się spostrzeżeniami na temat filmu ;) Mimo wszystko film polecam każdy fan Śródziemia powinien go zobaczyć!

ocenił(a) film na 5
waleczny_kurczak_III

Chyba wszyscy zadają sobie pytanie, dlaczego nie można była skorzystać ze sprawdzonych metod (scenografii, charakteryzacji). Zamiast wylewać wszędzie, ale to już naprawdę wszędzie to przeklęte CGI. No bo ja rozumiem, że nie ma na świecie smoków, ale żeby konie robić w CGI :D

Wiesz to pewnie zależy od kina i jakości wyświetlanego obrazu. Na moim seansie CGI straszne rzucało się w oczy i tak w połowie filmu zaczęły mnie już boleć oczy. Teraz w domu mam to samo, pewnie dlatego, że mam dobry telewizor. Może gdybym oglądał na tym:

https://img01-olxpl.akamaized.net/img-olxpl/410214169_2_644x461_telewizor-stare- telewizory-dodaj-zdjecia.jpg

To "Hobbit" byłby do przetrawienia :D

ocenił(a) film na 5
WielkiBob

Jeśli masz opinie na temat "Niezwykłej Podróży", to jeśli chcesz możesz sprawdzić ją z moją, którą nie dawno napisałem. Może nasze zdania znów będą się pokrywać :) (link poniżej)

Pozdrawiam!

http://www.filmweb.pl/film/Hobbit%3A+Niezwyk%C5%82a+podr%C3%B3%C5%BC-2012-343217 /discussion/O+je%C5%BCu+zwanym+Sebastianem%E2%80%A6,2370410

matysek150

Miałem wypowiedź o pierwszym Hobshicie na wcześniejszym koncie ale moderacja skasowała

ocenił(a) film na 5
WielkiBob

Szkoda :(

ocenił(a) film na 8
WielkiBob

Sorki ale używasz, moim zdaniem zbyt wielu wulgaryzmów, żeby się to dobrze czytało.

ocenił(a) film na 8
matysek150

Heh, niesamowite.. Te same spostrzeżenia. Zgadzam się w 100%.
Z tym koniem na końcu już przesadzili. ;P

ocenił(a) film na 5
SHIFT_98

Dzięki, cieszę się że zgadzasz się z moją wypowiedzią :)

ocenił(a) film na 5
SHIFT_98

Jak chcesz możesz przeczytać moją wypowiedź na temat "Niezwykłej Podróży" (Link poniżej), może nasze spostrzeżenia znów będą takie same :)

Pozdrawiam!

http://www.filmweb.pl/film/Hobbit%3A+Niezwyk%C5%82a+podr%C3%B3%C5%BC-2012-343217 /discussion/O+je%C5%BCu+zwanym+Sebastianem%E2%80%A6,2370410

użytkownik usunięty
matysek150

problemy Smauga z krasnoludami to nie jest odznaka głupoty, tylko zwykłej irytacji.

Czyż ludzie nie mają podobnych kłopotów z myszami? xD

dobre porównanie :)

ocenił(a) film na 5

Może masz rację, ale denerwowało mnie to jak łatwo dawał im się zwodzić (np. kiedy krasnoludy krzykami odwracali uwagę smoka od swoich przyjaciół, a on tak łatwo łapał przynętę i zamiast rozprawić się z bliższym przeciwnikiem gnał w stronę krzyczących bohaterów. Lub gdy Thorin umyślnie go obraża, a on w swoim bezmyślnym gniewie podpala piece). Dlatego różni się względem książkowego pierwowzoru (książkowy Smaug był przebiegły i bardzo inteligentny).

Pozdrawiam!

użytkownik usunięty
matysek150

ale był też pełen pychy i pewności siebie - pewnie po latach odpoczynku nie uznawał byle gromadki krasnoludów za prawdziwe zagrożenie, a jedynie za natrętnych intruzów, których w irytacji pragnął się pozbyć jak najszybciej (każdy popełnia błędy - w końcu nawet nie zauważył swej luki w pancerzu).

ocenił(a) film na 5

Masz sporo racji :)

użytkownik usunięty
matysek150

jeśli chodzi o całą resztę"błędów" w filmie, niemal całkowicie się z tobą zgadzam(nie licząc komentarza odnośnie Mrocznej Puszczy - las specjalnie miał wyglądać dziwacznie, jako że był dosłownie "chory"). Owszem, zbędny romans i przesadna gra krasnoludów ze Smaugiem również budzi we mnie mieszane odczucia. Nie mam jednak za złe za rozbudowanie Esgaroth - dzięki temu przynajmniej rasa ludzka istnieje w filmie xD .

Zapewne dziwi ciebie moja zatem absurdalnie wysoka ocena, widniejąca pod loginem. Sam bardzo długo zastanawiałem się jak poprawnie ocenić oba filmy, bo choć mają swe dobre i złe momenty, ocena "ani dobry, ani zły" wydaje mi się być niesprawiedliwą kpiną (bez urazy), W gruncie rzeczy podobne babole występują w każdym filmie PRZYGODOWYM, które jednak kochamy nie za brak złych momentów, a za to, że zapadają nam w pamięć na dużo dłużej niż inne produkcje. Pod tym względem "Hobbit" zarówno w formie książki, jak i filmu spisuje się - moim zdaniem - znakomicie (sam przyznaj, że chociażby takiego Smauga, będącegu tu de facto smoczym odpowiednikiem Hannibala Lectera, będziesz podziwiać i bać się dużo mocniej i dłużej niż jakiegokolwiek innego smoka w filmie). Nie jest to żadne ponadczasowe arcydzieło, tak samo z resztą jak żaden inny film przygodowy - za dwadzieścia-trzydzieści lat przyszłe pokolenia będą sobie stroić żarty o "przestarzałości oprawy audiowizualnej Hobbita" - ale spełnia swą rolę wzorowo i na dodatek wynosi ten gatunek na wyższy poziom, wyznaczając nowe, technologiczne horyzonty.

Z tej racji daję filmowi rewolucyjne 9/10, a Tobię życzę, abyś ostatnią część obejrzał nie oczekując bez skutku arcydzieła, lecz świetnego filmu przygodowego, i wyszedł z kina przynajmniej zadowolony :)

ocenił(a) film na 5

Dzięki, też mam nadzieje, że na ostatniej części wyjdę z kina zadowolony! Co do Twojej oceny, to nie jest ona absurdalna, masz prawo ocenić film wedle uznania :) ja osobiście się jeszcze waham, ale dam pewnie 7.
P.S. Zgadzam się, że Smaug to na razie najlepszy smok w historii kina :)

użytkownik usunięty
matysek150

Swoją drogą, Smaug z pyska i ciała trochę przypomina Karnotaura z bajki "Dinozaur" - tyle że ma skrzydła i bardziej wężowe cielsko, a łeb ma więcej rogów i znacznie bardziej przerażający i inteligentny wyraz "twarzy".

Nie sądzisz? :

http://static1.wikia.nocookie.net/__cb20110813220324/disney/images/6/69/Carnotau rus.jpg

ocenił(a) film na 5

Faktycznie, mają nawet podobny kolor skóry :)

ocenił(a) film na 8
matysek150

Jakbym czytał własne przemyślenia :)

Pozdrawiam!

ocenił(a) film na 5
Zukk

Dzięki, jak chcesz to możesz zajrzeć na moją wypowiedź na temat "Niezwykłej Podróży", może znów będziemy mieli podobne przemyślenia :) Link poniżej:

http://www.filmweb.pl/film/Hobbit%3A+Niezwyk%C5%82a+podr%C3%B3%C5%BC-2012-343217 /discussion/O+je%C5%BCu+zwanym+Sebastianem%E2%80%A6,2370410

matysek150

Co do tej śmierci Smauga z łuku. Zgadzam się z tobą. Najlepiej by było gdyby smaug rozwaliłkuszę i Bard strzelił z łuku.

P.S. Czy ty też myślisz że gdyby zamiast Barda, Legolas zestrzelił by smoka to film byłby z kądś wyciągnięty?

ocenił(a) film na 5
pawel01iwan

"P.S. Czy ty też myślisz że gdyby zamiast Barda, Legolas zestrzelił by smoka to film byłby z kądś wyciągnięty?"
Masz na myśli stąd :) (link poniżej)

http://www.youtube.com/watch?v=4pE-0NDR_70

ocenił(a) film na 7
matysek150

W jednym się nie zgadzam. Dwie Wieże były zdecydowanie nanjlepsze a Powrót Króla najsłabszy.

ocenił(a) film na 7
matysek150

Aha...jeszcze jedno. Banda Jehowych zwykle puka do drzwi zanim wparuje do domu:)

ocenił(a) film na 9
straightlines

Bombur jakby nie patrzeć puknął w drzwi...całym ciałem :P

ocenił(a) film na 7
ocenił(a) film na 5
straightlines

U mnie w mieście jehowi nie pukają, tylko od razu łapią za klamkę od drzwi :)

Pozdrawiam!

matysek150

mili są u ciebie jak widzę :) a ty ich przyjmujesz chlebem i solą :) czy czymś mocniejszym ????:)
;)

ocenił(a) film na 5
wort801

Od razu z domu wyrzucam :)

matysek150

aha :) ok :)

ocenił(a) film na 8
matysek150

Szczerze?, chętnie zobaczyłbym książkowego " Hobbita ", nakręconego jako dwa filmy, być może spójność fabuły byłaby większa i wyprawa po złoto byłaby tu wątkiem dominującym ale z drugiej strony uważam, że taki film mógłby nie przypaść do gustu wielu widzom, gdyż całość wyglądałaby tak, jak ok. 60% " Niezwykłej Podróży ", czyli dużo wędrówki, mało akcji a to już się nie podobało rok temu, dla mnie to nie problem ale wielu by jęczało i narzekało, że nuda, że dla dzieci, że to nie WP, itp. poza tym, " Hobbit " nakręcony tylko na podstawie książki bardzo spłycałby samo uniwersum stworzone przez Tolkiena ( o ile możemy tu mówić o uniwersum ), gdyż nie byłoby nic o Pierścieniu, który byłby zwykłą zabawką ( choć może taki był zamysł Tolkiena ), nic o rodzącym się cieniu, o powrocie zła, itp. osobiście ciężko jest mi teraz wyobrazić sobie " Hobbita ' bez kilku dodatków, bez Białej Rady, Dol Guldur, bez wpływu Pierścienia na Bilba, itp. uważam więc, że twórcy musieli na prawdę mocno balansować wobec oczekiwań fanów Tolkiena i fanów filmowego " Władcy Pierścieni ", którzy nigdy nie mięli książki w ręku i to dla nich te filmy powstały, bo to oni stanowią większość w kinach i jeżeli chcieli oni dopasować " Hobbita " do nakręconej już trylogii WP to nie było innego wyjścia, gdyż zbyt uproszczony " Hobbit " nie pasowałby do wcześniejszych filmów, byłby zbyt inny, zbyt ubogi, zbyt bajkowy, niedojrzały, byłby to zbyt duży szok dla widzów nie znających literackiego pierwowzoru - gdyby " Hobbit " powstał jako pierwszy, nie ma problemu ale stało się inaczej.

ocenił(a) film na 5
lelen_lis

Ale przecież ja w swojej wypowiedzi nie czepiam się Dol Guldur, Białej Rady czy wpływu Pierścienia na Bilba, przeciwnie uważam że były to dobre pomysły. Nie podoba mi się natomiast dodawanie wątków miłosnych, rozdzielanie krasnoludów (przez strzałę z Morgulu), czy powielanie scen z "Władcy Pierścieni", tylko po to by sztucznie wydłużyć film. Nie trudno się domyślić, że pomysł z trylogią był zwykłym skokiem na kasę! Jackson przecież nakręcił dwa filmy (w których zresztą zawarł Białą Radę czy wydarzenia z Dol Guldur) i zaraz po tym wrócił na plan tłumacząc, że "ma jeszcze sporo nie zużytego materiału". A ten nie zużyty materiał to właśnie te sztuczne wypełniacze jak: trójkąt miłosny, strzała z Morgulu, rajdy z taczką, żarty o narządach płciowych i wiele, wiele innych. Przez to wszystko "Pustkowie Smauga" ciągnie się niemiłosiernie, że nawet mnie (wielkiemu fanowi Śródziemia) ciężko wysiedzieć do końca. Według mnie pierwszy zamysł Jacksona był lepszy, czyli zrobić z "Hobbita" dwa filmy.

Pozdrawiam!

ocenił(a) film na 8
matysek150

Sorki ale m ie się film je ciągną, wręcz prze iwnie, był naaet zbyt krótki i mam nadzieje, że tym razem EE to naprawi
rozdzielenie Krasnoludow pokazuje zmianę charakteru Thorina i zapobiegnie takim scena, jak gadajacy kruk czy drozd, trójkąta miłosnego tam nie widzę, dla mnie to zwykła fascynacja, podoba mi się tez zmiana ze sfrzala z balisty, zwykła strzała z łuku wyglądała by dosyć komicznie, moim zdaniem.

ocenił(a) film na 5
lelen_lis

Masz prawo do własnego zdania i szanuję to, ale ja jednak będę się trzymać swojej opinii :)

ocenił(a) film na 5
matysek150

Zgadzam się. Poza tym, ze dla mnie minusów jest tyle że ten film nie jest "niezły". Jest okropny. Nie dość że się Tolkien w grobie przewraca to jeszcze od strony technicznej jest porażką.

pervie

pervie co ty masz z tym profilem że wejdż się nie da ???

ocenił(a) film na 5
wort801

Nie wiem, mi się da ;)

pervie

coś tam namąciłeś że się nie da

ocenił(a) film na 5
wort801

Faktycznie, ja też się nie mogę dostać.

matysek150

wiec coś jest nie tak

ocenił(a) film na 5
wort801

Teraz mogę się dostać, nie wiem dlaczego, ale wcześniej wyskakiwał mi komunikat: "Nie znaleziono strony o podanym adresie".

ocenił(a) film na 5
pervie

Fakt, biorąc pod uwagę ilość minusów, które wypisałem nie zasługuję na ocenę "niezły". Nota 5/10 jest chyba najbardziej sprawiedliwa, nie możemy zapominać o o genialnej pracy jaką wykonał Benedict Cumberbatch. To on przecież ratuje ten film (taki jest zresztą tytuł mojego tematu).

Pozdrawiam :)

ocenił(a) film na 5
matysek150

Aktorzy generalnie na plus, ale dla mnie to drugorzędowa sprawa niestety. Nie ma dobrego filmu, bez:
1. dobrego scenariusza
2. dobrych aktorów
3. dobrej scenografii
4. dobrych efektów dźwiękowych
5. dobrych zdjęć i montażu
W tej kolejności. Jak pierwsze zawodzi, drugie mało ratuje.

ocenił(a) film na 5
pervie

Właściwie masz rację!

P.S. Żałuję, że zablokowali twój temat, wdała się tam fajna dyskusja, ale widać komuś to przeszkadzało.

matysek150

Twoje plusy to moje plusy i Twoje minusy to moje minusy. Nawet nie wiem, jak to szerzej skomentować :) Może jeszcze dodałabym Saurona i sekwencje w Dol guldur jako plus i muzykę jako minus.

ocenił(a) film na 5
latelamb

Zgadzam się muzyka na minus, a co do Saurona i Dol Guldur to dla mnie ani plus ani minus.

P.S. Jak chcesz to możesz porównać swoje plusy i minusy do mojej wypowiedzi na temat pierwszej części "Hobbita" :) (link poniżej)

http://www.filmweb.pl/film/Hobbit%3A+Niezwyk%C5%82a+podr%C3%B3%C5%BC-2012-343217 /discussion/O+je%C5%BCu+zwanym+Sebastianem%E2%80%A6,2370410

matysek150

Wpadnę podejrzeć :)

ocenił(a) film na 7
matysek150

dobra recenzja

ocenił(a) film na 5
callofdutyblackops

Cieszę się, że Ci się podobała :)

ocenił(a) film na 7
matysek150

spoko

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones