Śwetne zakończenie. Dobrze napisane i nagrane.
Szkoda że taki cały nie był.
Wiele elementów źle napisanych i odegranych.
Aktorzy dobrze dobrani, choć ich gra zostawia wiele do życzenia,
bo missy nie nadrobi pięknym uśmiechem i diabelnie magnetycznym
spojrzeniem odegrania w kiczowanty sposób kiczowatych wersii.
Gdyby był lepszy scenariusz to byłby lepszy film.
Muzyka dobra, sceneria dobra, poruszający film w sumie jakby nie patrzeć.
Oglądałem go z naprawdę sporym zaciekawieniem.
Główny bohater przypomina mi Edwarda Nożycorękiego, chłopaka którego uczucia których realizacja blokowana jest przez pewien czynnik.
Chciałbym mu dać 8, ale nie dam nawet 7.
Błędy twórców niestety rażą bardzo mocno.
Ocena: 5-6/10