radzę jednak wziąć pod uwagę, że Jackson nie skończył żadnej szkoły filmowej, więc jego dzieła są tworem talentu, nie wykutej teorii czy nawet doświadczenia... porównaj sobie filmy reżyserów kończących renomowane szkoły filmowe na wysokim poziomie i filmy Petera... mnie to dziwi i cenią Jacksona bardzo:) w końcu LoTR to "ponadczasowe mistrzostwo", naprawdę rzadko zdarza się tak świetny film, a już dopiero "samouka"...;)

No, autor tematu mocno przesadził. Reżyseria Jacksona we "Władcy Pierścieni" jest wspaniała. Przecież to jedne z najlepiej wyreżyserowanych filmów w historii kina. Na tych filmach będą się za kilka lat uczyć studenci w szkołach filmowych tak jak teraz uczą się na "Ojcu Chrzestnym" czy na "Obywatel Kane". A że facet jest samoukiem i nie chodził do żadnej filmowej szkoły i wyreżyserował taką trylogie to robi naprawdę piorunujące wrażenie. A pomyśleć że szkoły filmowe pokończyli tacy jak "autorzy kina" jak Michael Bay, Roland Emmerich czy nawet Uwe Boll.

Pan Jackson nie ukonczyl szkoly filmowej? Niesamowite. Docenmy chlopa bo mu ciezej bylo - jasne, ale nie bedziemy przeciez oceniac tworcow przez pryzmat wyksztalcenia zawodowego, bo w gruncie rzeczy zalezy nam na samym efekcie.

Co do oceny rezyserii "Wladcy Pierscieni" to zes sie chyba troszke zagalopowal, ale co bedziemy gdybac. Poczekajmy ze 20 lat. Sprawdzimy lektury obowiazkowe studentow szkol filmowych i wszystko bedzie jasne.
Pozdrawiam

Jeżeli chcesz obejrzeć oryginalny i zapadający w pamięć film Jacksona to polecam Meet the Feebles. Tego filmu nie można wymazać z pamięci choćby się chciało:) No i na pewno nie jest tuzinkowy.