Mogłby juz dac sobie spokoj z robieniem tej hobbitowej tandety, ciagle takie same lukrowane tworzywo, ktore nic głebszego nie wnosi do kina.
"pod koniec" chodzi o zakończenie 3 części? Jeśli o to chodzi to mimo wszystko się z tym nie zgodzę. Zakończenie było długie, ale i tak część wycięto z książkowej wersji. Mi się wszystkie części bardzo, bardzo podobały.
chodzi o to, że ta cala trylogia LOTR nachalnie wciska pseudo patetyczny bełkot o dobru i przyjazni, staje sie to w koncu sztuczne i mega irytujace. Ta cala gloryfikacja dobra i powielany belkot o walorach psuedo moralnych jest dla mnie żenująca.
Do tego dochodza orkowie, ktorzy nic nie potrafią tylko gina w tak frajerski i łatwy sposob, jakby wyszly co dopiero z przedszkola.
To co to za oponent, no bez jaj. Do tego ten caly frodo i ten jego gruby przydupas, tyle razem przeszli, a w ciagu calej trylogii ten spaślak dalej mowi do niego per Pan hahhaha.
Chyba po prostu nie rozumiesz/nie lubisz fantasy. Wszystko, o czym wspominasz, jest cechą charakterystyczną dla tego gatunku ;) A przynajmniej dla high fantasy.
Kim jesteś , że tak krytykujesz pana Petera Jacksona ?Ty z pewnością w swoim życiu nie nakręcisz żadnego filmu ,a krytykujesz kogoś kto to robi .Może najpierw sam coś spróbuj nakręcić (może to być nawet film porno) wtedy będziesz mógł krytykować.
Może i nie wnosi nic, nie uczy niczego, nie ma morałów, było tego pełno, ale w filmach chodzi o to aby się dobrze bawić i jeśli ludzie się dobrze bawią i odcinają się od rzeczywistości to dopóki nie przestaną to dalej będzie im się podobać :) Ale rozumiem twoje zdanie :) Ja podałem tylko swoje.
Moim zdaniem wnosi, ale mi chodziło nawet, że jeśli nawet sam się mylę i my wszyscy, to to i tak jest dobry film. Mam nadzieję, że zrozumiałeś...
Jeżeli piszesz, że może i coś nie wnosi to oświadczasz jednak, że człowiek ma rację zastanawiając się jeszcze nad tym, ale człowiek inny już może wynieść konkluzję, że się z, nim zgadzasz niestety, ale, jeżeli chce się coś napisać musi także odnosić się odpowiednio do ludzi, bo, jeżeli ty sobie coś pomyślisz, ale nie napiszesz tego tak jak masz w głowie to, co kogo obchodzi nikt nie będzie się domyślał co tam w głowie się uchowało, jeżeli, to jest zwarty szary tekst, który nie ma zmuszać do myślenia :P. Ale to tak nawiasem ^^