Robin Hood
powrót do forum 2 sezonu

Zawsze kibicowało się lady Marion i Robinowi. Chyba,że to film z Costnerem i lubiło się też Rickmana.Ale ta para zawsze była sympatyczna. Lady Marion zawsze przedstawiano jako inteligentną i wrażliwą kobietę. W tym serialu tak nie jest. Wiem,że kazdy w tym serialu uwielbia Guy'a. Nawet gdyby nie grał go przystojniak i tak bym mu kibicowała. Marion wiecznie go wykorzystuje. Uśmiecha się i całuje jak potrzebuje coś od niego, ale zaraz odpycha jak przestaje być potrzebny. Nie ma idealnego charakteru jak ponoć Robin, ale nie ma też kamienia zamiast serca. Ileż można człowieka męczyć? Skoro nie przekonało jej to,że zaryzykował życie w zamku by jej bronić, a potem uratował przed stryczkiem aranżując podstęp to jest głupia. Uczuć zmienić nie można, ale scenarzyści mogliby oszczędzić Gisbornowi tego,że prosto w twarz śmiała mu się,że kocha innego i ma go gdzieś. To było okropne. Niech ucieka do ukochanego i zniknie z oczu, ale to co zrobiła było podłe. Wcale jej nie żałuję, należało się jej.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones